2014
16
wrz
Po Kanale!
Panama, Gdzieś za Panamą
Przejechano 42392 km
No i oczywiście zapomniałem o wklejce z wikipedii na temat kanału wiec tutaj nadrabiam.
Kanał Panamski – sztuczny kanał wodny długości ponad 80 km (12 śluz) zbudowany w latach 1904-1914, a oficjalnie otwarty w roku 1920, położony w Panamie, na Przesmyku Panamskim, łączący wody Oceanu Atlantyckiego (przez Morze Karaibskie) z wodami Oceanu Spokojnego. Jest on jedną z najważniejszych dróg wodnych świata, która wydatnie skróciła trasę, jaką musiały pokonywać wcześniej statki, np. droga morska z San Francisco do Nowego Jorku uległa skróceniu o 14 500 km. Podczas budowy Kanału Panamskiego zmarło około 25 tys. robotników a około 20 tys. z nich zaraziło się malarią lub żółtą febrą.
Długość kanału wynosi 81,6 km, z czego 16,4 km przypada na płytkie wody przybrzeżne Zatok: Panamskiej i Colón. Płynąc od strony Morza Karaibskiego pokonuje się 11,3 km na poziomie zwierciadła wód morskich, aż do systemu trzech Śluz Gatuńskich, które podnoszą statki na poziom 25,9 m n.p.m. – poziom sztucznego jeziora Gatún. Po opuszczeniu jeziora płyną 11-kilometrowym wykopem w skałach, a po przebyciu następnych 13 km docierają do kolejnego systemu śluz. Pokonawszy dalsze 13 km statki wchodzą do portów Panama i Balboa. Szerokość śluz wynosi 33,5 m i statki, jakie mogą wchodzić do Kanału, to tzw. panamaksy o maksymalnych wymiarach:
-294,1 m długości
-32,3 m szerokości
-12,0 m zanurzenia
-57,9 m wysokości od linii wodnej do najwyżej położonego punktu statku
Także tego Mój statek ma 177mdł 30sz, anurzenia aktualnie 10,2dziób 10,3rufa, a od wody do najwyższego punktu 37,5m jak dobrze pamiętam. :)
Ogólnie wrażenie fajne, Most Stulecia skompany w srebrzystym deszczu przepasany w oddali piorunami robił wrażenie. Ogólnie to pioruny blisko nas uderzały (jeden to nawet za blisko bo jakies 500m od nas w słupek przy drodze na brzegu). Akurat drugi zestaw śluz delikatnie przespałem (od 0600 na nogach) i fotek nie robłem ale to to samo tylko, że zamiast do góry to płyneliśmy w dół :D
Śmiać m się chciało jak podpłyneła łódka z obsługą kanałową i wsiadali do nas na burte marynarze którzy byli odpowiedzialni za połączenie cuma-lokomotywa. Na początku 2 czy 3 stało na tej łódce a potem z 15 i dalej wychodzili i wychodzili i wyjść wszyscy nie mogli.
No nic lecim na południe w bliżej nieokreślonym kierunku. Może jutro nam coś powiedzą jaki port. Teoretycznie 24h do Ewadoru (pi razy drzwi do granicy), a do jakiego portu płyniemy? Zostaje wielką zagadką :) 
Kanał Panamski – sztuczny kanał wodny długości ponad 80 km (12 śluz) zbudowany w latach 1904-1914, a oficjalnie otwarty w roku 1920, położony w Panamie, na Przesmyku Panamskim, łączący wody Oceanu Atlantyckiego (przez Morze Karaibskie) z wodami Oceanu Spokojnego. Jest on jedną z najważniejszych dróg wodnych świata, która wydatnie skróciła trasę, jaką musiały pokonywać wcześniej statki, np. droga morska z San Francisco do Nowego Jorku uległa skróceniu o 14 500 km. Podczas budowy Kanału Panamskiego zmarło około 25 tys. robotników a około 20 tys. z nich zaraziło się malarią lub żółtą febrą.
Długość kanału wynosi 81,6 km, z czego 16,4 km przypada na płytkie wody przybrzeżne Zatok: Panamskiej i Colón. Płynąc od strony Morza Karaibskiego pokonuje się 11,3 km na poziomie zwierciadła wód morskich, aż do systemu trzech Śluz Gatuńskich, które podnoszą statki na poziom 25,9 m n.p.m. – poziom sztucznego jeziora Gatún. Po opuszczeniu jeziora płyną 11-kilometrowym wykopem w skałach, a po przebyciu następnych 13 km docierają do kolejnego systemu śluz. Pokonawszy dalsze 13 km statki wchodzą do portów Panama i Balboa. Szerokość śluz wynosi 33,5 m i statki, jakie mogą wchodzić do Kanału, to tzw. panamaksy o maksymalnych wymiarach:
-294,1 m długości
-32,3 m szerokości
-12,0 m zanurzenia
-57,9 m wysokości od linii wodnej do najwyżej położonego punktu statku
Także tego Mój statek ma 177mdł 30sz, anurzenia aktualnie 10,2dziób 10,3rufa, a od wody do najwyższego punktu 37,5m jak dobrze pamiętam. :)
Ogólnie wrażenie fajne, Most Stulecia skompany w srebrzystym deszczu przepasany w oddali piorunami robił wrażenie. Ogólnie to pioruny blisko nas uderzały (jeden to nawet za blisko bo jakies 500m od nas w słupek przy drodze na brzegu). Akurat drugi zestaw śluz delikatnie przespałem (od 0600 na nogach) i fotek nie robłem ale to to samo tylko, że zamiast do góry to płyneliśmy w dół :D
Śmiać m się chciało jak podpłyneła łódka z obsługą kanałową i wsiadali do nas na burte marynarze którzy byli odpowiedzialni za połączenie cuma-lokomotywa. Na początku 2 czy 3 stało na tej łódce a potem z 15 i dalej wychodzili i wychodzili i wyjść wszyscy nie mogli.
No nic lecim na południe w bliżej nieokreślonym kierunku. Może jutro nam coś powiedzą jaki port. Teoretycznie 24h do Ewadoru (pi razy drzwi do granicy), a do jakiego portu płyniemy? Zostaje wielką zagadką :)
Zdjęcia (4)
Komentarze (0)
Zasoby: 
34.255 
22.042 
1.100.536 
3.423 
