Geoblog.pl    Bolek    Podróże    Tankier    Sto Ogni!
Zwiń mapę
2014
13
paź

Sto Ogni!

 
Kuba
Kuba, Cienfuegos
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 46718 km
 
Wejście do zatoki bardzo wąskie tym razem bez fortu na skałach ale za to z hotelem i masą domków między drzewami. Do tego zachód słońca -który klasyfikuje się na miejscu pierwszym jeśli chodzi o zachody. Połączenie tych rzeczy tworzyło niesamowity klimat.
Pilot dosłownie mieścił się na szpilki w tym przejściu i trzeba pogratulować mu umiejętności. Ludzie niestety nie mogli sobie odpocząć bo przed każdym zakrętem statek nadaje jeden długi sygnał tyfonem by uprzedzić ewentualne statki które się zbliżają, że zbliżamy się do zakrętu.
Terminal oddalony od miasta o dobre 40min płynięcia łódką więc kawałek był. Gdy tylko wyszliśmy z przystani okrążyło nas 6 "przewodników" którzy za wszelką cenę próbowali nam wcisnąć swoje usługi. Na mieście byliśmy z Kapitanem który był już w Cienfuegos i wiedział gdzie iść itp itd wiec staraliśmy się grzecznie zbyć naszych "friendsów" lecz nic to nie dawało.
Zanim dostaliśmy się do centrum musieliśmy z jakieś 20 min iść przez obrzeża. Jak się zaglądało do otwartych drzwi domów to aż człowiekowi odbierało mowę. Małe pomieszczenie gdzie było dosłownie wszystko. Jedna kanapa która była mocno "zmęczona", na małej drewnianej skrzynce malutki telewizor ze skaczącym obrazem, w głębi jakiś rower, deski, worki z gipsem/cementem Magazynodom jednym słowem mówiąc. Im głębiej w miasto się w chodziło tym robiło się lepiej. W końcu zaczęły się pojawiać "legendy" amerykańskiej motoryzacji. Ford Firebird, Cadilaci i inne klasyki lat 50.
Miód na me oczy :D Samochody w różnych stanach. Od takich gdzie środek został wyj... wyrzucony i brakuje jednego koła do takich których chromowane elementy oślepiały. Z początku wydawało się, że miasto jest kompletnie puste- w sumie nie ma się co dziwić niedziela, popołudnie. Jak tylko przeszliśmy z centrum na jakiś deptak okazało się, że ludzie tutaj żyją :). Słońce tak ostro dawało popalić, że czułem jak smaży mi się skóra na czole. Średnia temperatura ba Kubie wynosi 24°.... Pełno jest tutaj budynków z czasów kolonialnych które w połączeniu z zabytkowymi samochodami pozwalają nam niemalże cofnąć się w czasie.
Jakoś po 2 godzinach został z naszych przewodników został jeden wytrwały. Trafiliśmy do kościoła gdzie na początku myśleliśmy, że to jakaś impreza w knajpie. Po wejściu ukazał nam sie obraz masy ludzi w wieku od 3 do 70+lat, krzyż na głównej ścianie, surowe wykończenie (albo brak wykończenia jak kto woli) plastikowe krzesła, ludzie tańczący i śpiewający. Super sprawa! Pokręciliśmy się trochę po mieście i pomału zaczęliśmy wracać na statek.

Gdzie dalej? Kierunek Europa gdzie dokładnie to jeszcze nic nie jest potwierdzone.


PS. Cienfuegos w wolnym tłumaczeniu oznacza Sto Ogni ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 78 wpisów78 10 komentarzy10 75 zdjęć75 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
16.12.2015 - 30.12.2015
 
 
20.05.2014 - 30.10.2014