Geoblog.pl    Bolek    Podróże    RO-RO Cargo    Dzida!
Zwiń mapę
2015
29
gru

Dzida!

 
Szwecja
Szwecja, Malmö
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3025 km
 
No i jesteśmy! Podobno miasto jest kozackie, niestety jak jechałem busem to chyba wreszcie udało mi się "uciąć przysłowiowego komara" i nic nie widziałem :P. Chłopaki mówili, że tutaj jest super kompleks sportowy, basen, siłownia, lodowisko, squosh i wszystko za darmo dla marynarzy. Szybka akcja 1600 wejście do portu, manewry, cumy rzucone, jednak zapowiadają silne wiatry to rach ciach wyciągamy spod pokładu dodatkowe i już stoimy na mocno przy kei. Rampy jednak nie otwieramy. Stoimy zamknięci. Myślę sobie "lipa.... jak na miasto wyjdziemy" zaraz Chiefa zaczepiłem pogadałem, Chief zgłosił do Kapitana no i poszedł rozkaz przygotowania trapu. BANG BANG! Trap rozłożony, zabezpieczony będzie jak wyjść na miasto! 1700 kolacja kucharz dba o mnie żebym głodny nie chodził, podwójna porcja żeberek, szybki ogar i w miasto! Guzik nie w miasto bo kawał drogi do miasta wiec może seaman's club i łyżwy!? Why not! Telefon do seman's club'u gdzieś na szocie w biurze na rufie przy rampie widziałem.


Dryń dryń
-Hello we would like to order a bus to seaman's club for two people .
-Okej no problem but you have to wait about 30 min.
-..... okej.



30 min?! #$^%#( trochę lipa zważywszy, że jest już 1820, a seaman's club do 2100... No ale co zrobisz? Nic nie zrobisz bo co zrobisz? Dzida na mesę, herbatka, ploteczki z Chiefem i Bosmanem. Budzik się odzywa, że już czas. Zaraz na radiu wołanie marynarza wachtowego żeby nam trap opuścił. Jest bus! YEAH! No i przelot dobre 20 min tym busem przez miasto.... Kierowca bardzo sympatyczny, opowiada o mieście, tutaj stare miasto tutaj nowsze dzielnice, tam można coś pozwiedzać, tutaj centrum handlowe, a tutaj ten kompleks sportowy i seamans's club. MIODZIO! Wychodzimy przez okno patrzę, a tutaj hokeiści grają..... ALE LIPA! Taką ochotę na łyżwy miałem, a tutaj hokeiści .... W sumie mogłem brać swój sprzęt z domu to może pograłbym z nimi :/. No niestety został nam darmowe Wi-Fi i bilard. Drugiego OSa Tata miał urodziny więc plan był taki, że godzinkę gadamy na internetach, a potem bilardzik i na statek. Niestety Damian miał problemy z połączeniem się z Ojcem i jak wreszcie się połączył to już zostało 30 min do zamknięcia więc skończyło się na plotach. Gdybym wiedział wziąłbym laptopa i uzupełnił bloga, a tak wszystkie notatki zostały na kompie..... No nic, wrzucę w Emden resztę.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 78 wpisów78 10 komentarzy10 75 zdjęć75 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
16.12.2015 - 30.12.2015
 
 
20.05.2014 - 30.10.2014