Zacznę od tego, że już trochę jestem na tym statku i posłuchałem kilku rozmów jak inne statki zgłaszają się do Kapitanatów i również byłem przy tym jak my się zgłaszaliśmy i dochodzę do wniosku, że mało ma to wspólnego z tym czego uczymy się na zajęciach z Łączności Morskiej. Więc kolejne mity z Akademii Magii obalony!
BUSTED!
Niestety ta stronie nie uznaje znaków specjalnych więc 4/5 wpisu poszło w piz..... poszło pływać u Posejdona.....
O czym to ja tam pisałem .....
Aaaaa.... Nie miałem oczywiście okazji żeby wysłuchać wzywania pomocy ( i mam nadzieję, że nie będę musiał ani słuchać ani wzywać) wiec tej strony Łączności Morskiej nie mogę zweryfikować, ale za to mogę o niej podyskutować dzisiaj wieczorem z oficerem na wachcie.
Pod Galle staliśmy parę godzin w dryfie aby zdać ochroniarzy i "wymienić elektryka na inny model". Wyrzucamy trap pilotowy na burtę (taka drabinka linowa) i delikwenci wchodzą po niej lub schodzą na statek który podpłyną pod naszą burtę (zazwyczaj jakiś holownik lub łódź pilotową) nie jest to łatwe ponieważ aktualnie nasza wolna burta ma około 8m wysokości wiec jest ciekawie.
Jak już wspomniałem ostatnio, chyba w sobotę zaczęliśmy mycie zbiorników. Wczoraj (chyba wczoraj, czasami przez te rozbite godziny pracy [0800-1200, 2000-2400] mam wrażenie, że mijają dwa dni, a nie jeden) na wieczornej wachcie z bosmanem i jednym marynarzem zakładaliśmy wentylatory na zbiorniki aby móc je porządnie przewietrzyć.
Dzisiaj Chief od rana chodził z miernikiem gazów po wentylowanych zbiornikach i sprawdzał czy możemy do nich wejść i za pomocą szmat, gąbek, itp itd powycierać je do sucha.
Wejście do takiego zbiornika wygląda prawie jak wejście do łodzi podwodnej. Ciężki właz o średnicy około 1m, drabinka, a następnie schody prowadzące 14m w głąb zbiornika. Ja jako żółtodziób stałem na górze i podawałem na linie marynarzom i bosmanowi to czego potrzebowali lub odbierałem od nich wiaderka z wodą. W tzw między czasie oliwiłem wszystkie ruchome części od włazu oraz "motylki" służące do jego zamknięcia, przez 4h zrobiliśmy 3 zbiorniki więc domyślam się, że chłopaki dalej walczą z resztą (6 wingsów [12 zbiorników głownych] i 2 slopy).