Geoblog.pl    Bolek    Podróże    Tankier    Nierówna walka...
Zwiń mapę
2014
07
sie

Nierówna walka...

 
Hiszpania
Hiszpania, Castellone
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 29725 km
 
Podróż przez Morze Śródziemne była bardzo spokojna z tą niewielką różnicą w obsadzie mostka. Mianowicie gdy tylko poszło hasło, że jest Europejski zasięg i minuta odebranej rozmowy kosztuje 25gr/min spowodowało, że na wieczornej wachcie co chwile ktoś wpadał pogadać przez telefon (z mostka lepszy zasięg).

Ogólnie w Castellone wachty 6/6. Przez 2 dni spałem 9h tylko bo zamiast w swoim wolnym czasie iść spać to zapierdzielałem z Fitterem, 2/E i 3/O na plaże i na miasto. W 6 tankach mieliśmy Olej Palmowy. Okropny ładunek który trzeba grzać do 55°C żeby płynny było inaczej zastyga. Podczas wyładunku gdy w zbiorniku zostaje około 60-70cm trzeba zejść na dół (tylko 16,4m pod pokład) i w woderach i ze ściągaczkami zagarniać to pod rure od pompy. Pierwszy zbiornik poszeł szybko bo w 1h (nagrzane wszystko wiec praktycznie tylko zagarnialiśmy bez wiekszego problemu pod rure) drugi team też szybko dał rade z drugim zbiornikiem ale następne .... 6h na zbiornik.... MASAKRA! Temp spadła, podgrzac tego już nie można bo byśmy się ugotowali (przed wpłynięciem do portu było grzane i wentylowane, w porcie tylko wentylacja żeby dobra atmosfera była) i stoisz po kolana w takiej owsiance .....jeden marynarz łopate połamał próbując przerzucić ten ładunek.... w takich sytuacjach odpala się cyrkulacje, pompa zasysa ładunek i wrzuca go do tego samego tanka drugą rura (taka tam fontanna na 5m do góry tryska) a my w międzyczasię staramy się po kawałku tego badziewia przeciągać pod pompe, ale weź to teraz przeciągaj jak to klei się jak cholera, jak staniesz w tym w woderach to ledwo nogi można wyciągnąc, 20-30min roboty i na góre odpocząc wody się napić 15min przerwy i znowu do tanka..... Niby dodatkowa kasa za to ale gra kompletnie nie warta świeczki!

W Castellone w sumie nic specjalnego do zobaczenia nie było. Wpadłem na plaże, pomoczyłem sie w cieplutkiej wodzie przeszedłem się po mieście, zjedli my z chłopakami trochę krewetek, małż i na statek dalej walczyć w tankach.

Teraz zostało nam 6tanków bio-diesla i lecimy z tym na Rotterdam, niestety tam z portu do miasta daleko jest wiec raczej nie wyjdę pochodzić po mieście :/.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 78 wpisów78 10 komentarzy10 75 zdjęć75 1 plik multimedialny1
 
Moje podróże
16.12.2015 - 30.12.2015
 
 
20.05.2014 - 30.10.2014